Zwycięstwo w Bełchatów Cup 2016- podsumowanie

Rozgrywki grupowe

1. Gks Bełchatów II - Semp Ursynów 0:2

bramki: Podpora, Marecki

2. Sparta Zabrze - Semp Ursynów 1:2

bramki: Podpora

3. Szczerbiec Wolborz - Semp Ursynów 1:4

bramki: Polkowski, Marecki, Nowakowski, Podpora

4. Polonia Warszawa - Semp Ursynów 1:2

bramki: Podpora x2

5. Boruta Zgierz - Semp Ursynów 1:1

bramki: Podpora

6. Parasol Wrocław - Semp Ursynów 0:2

bramki: Podpora x2

1/4 finału

7. Gks Bełchatów - Semp Ursynów 1:3

bramki: Pollok, Podpora x2

1/2 finału

8. Lechia Tomaszów Mazowiecki - Semp Ursynów 1:1  k. 2:3

bramki: Podpora   k. Korzeniowski, Marecki, Podpora

Finał

Parasol Wrocław - Semp Ursynów 0:2

bramki: sam., Podpora

Niedzielny turniej w Bełchatowie był taka nagrodą dla naszej drużyny za sezon który obfitował w wiele sukcesów przez te kilka miesięcy. Wspomnę tu o czterech awansach i o wielu poszczególnych meczach w których pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony. Pogoda w dniu turnieju na pewno nie była optymalną do gry w piłkę nożną, ale warunki były jednakowe dla wszystkich drużyn. Turniej nie stał może na super poziomie, ale na pewno jeden z czynników był jedną z najcięższych przeszkód, czyli czas pojedyńczych meczów. Było to tylko i aż 14 minut, i trzeba było być naprawdę konkretnym w swojej grze aby schodzić z boiska zwycięskim. Nam się to udawało w większości meczów i zasłużenie odebraliśmy puchar za 1 miejsce. Drużyna Sparty Zabrze wydawała się przeciwnikiem który jako jedyny mógł nam zagrozić, ale chłopcy którzy w fazie grupowej grali bardzo dynamicznie, stosując wysoki pressing i notując 6 zwycięstw, w najważniejszych meczach wydawało się że grali już resztkami sił i niestety (albo stety) nie prezentowali już takiej jakości jak wcześniej. Grając 9 meczów na pewno były wzloty i upadki, na pewno zwycięstwo to miało kilku ojców. Michał Podpora strzelał w każdym meczu, zdobył nagrodę dla najlepszego strzelca i był besprzecznie najlepszym zawodnikiem całego turnieju. Wspomnę również o fenomenalnie obronionym rzucie karnym który dał nam przepustkę do finału. Nie zapominam również o strzelcach karnych, dodam że w żadnym momencie bramkarz drużyny przeciwnej nie był blisko obrony żadnego z nich. Gratuluję chłopakom kolejnego sukcesu, mam nadzieję że to zwycięstwo będzie impulsem do jeszcze cięższej pracy na treningach, do samodoskanalenia, co w przyszłości przełoży się na tego typu sukcesy.

Relacja z Pucharu.