Podział punktów Zwar II - Semp 3:3

Nietypowy…

W tym meczu wiele elementów było nietypowych. Skład drużyn, przebieg meczu, boisko, wynik … a nawet komentator.

W ramach rozgrywek II Ligi MZPN drużyna SEMPA wybrała się na boiska stołecznego ZWARU aby rozegrać mecz 8 kolejki. Spoglądając przed tym meczem na tabelę ligową, łatwo było wskazać na drużynę z Ursynowa jako faworyta meczu. Jednak jak się miało okazać - zmiany w składach jakie zastosowali obaj Trenerzy sprawiły, że różnica miejsc w tabeli stała się nieaktualna.

Pierwsza kwarta meczu to okres wyrównanej gry obu zespołów. Zawodnicy SEMPA musieli w bardzo szybkim tempie dostosować się do warunków jakie panowały na murawie. Słoneczna pogoda oraz naturalna nawierzchnia boiska sprawiały, iż zawodnicy byli zmuszeni do poświęcenia większej uwagi w sposobie operowania piłką. Stan murawy pozostawiał wiele do życzenia a to było o tyle zaskakujące, iż obiektu ZWARU goszczą często drużynę Reprezentacji Narodowej. Niemal z każdego zakątka obiektu przy ul. Pożaryskiego można było dostrzec transparenty „Łączy nas Piłka”. 0:0 po pierwszych piętnastu minutach gry.

W drugiej kwarcie kibicom było już dane obejrzeć pierwszą bramkę meczu. Stały fragment gdy, do piłki podchodzi Patryk Korzeniowski i strzałem niemal z połowy boiska pokonuje bramkarza Gospodarzy. Drużyna SEMPA schodzi na przerwę prowadząc 1:0.

Trzecia kwarta to okres przewagi ZWARU. Sytuacja, w której Goście stracili bramkę rozpoczęła się od strzału w poprzeczkę a następnie rzutu rożnego. W sporym zamieszaniu pod bramką SEMPA, z bliskiej odległości piłkę uderza zawodnik ZWARU i jest już remis 1:1. Minutę przed końcem tej części spotkania kibice mogli też obejrzeć najładniejszą bramkę strzeloną przez piłkarzy ZWARU w tym meczu. Gospodarze po składnej akcji rozpoczętej w bocznej strefie boiska zakończyli ją ładnym, mocnym strzałem, nie dając szans bramkarzowi drużyny z Ursynowa. 2:1 dla ZWARU po trzech kwartach.

Ostatnia kwarta przyniosła najwięcej strzelonych bramek. Rozpoczął Teodor Giguere, który wykorzystując podanie Leona Dąbrowskiego pięknym strzałem umieścił piłkę w okienku bramki rywala. 2:2

Gospodarze szybko odpowiedzieli z dalszej odległości. Piłkę odbija bramkarz SEMPA jednak do futbolówki dopada zawodnik ZWARU i z bliskiej odległości pokonuje osamotnionego Michała Sausia.

Pozostają dwie minuty spotkania, piłka ląduje w środkowej strefie boiska. Popularny „Golonka” wygrywa przebitkę, Bartek Bordzoł dostrzega Leona Dąbrowskiego a ten pokonuje bramkarza. Jest już remis 3:3.

  bramka na 3:3

SEMP miał jeszcze okazję na strzelenie zwycięskiej bramki w ostatnich sekundach meczu, jednak idealną sytuację zmarnował Mateusz Łaz, po wcześniejszym niemal idealnym rozegraniu piłki przez Patryka Korzeniewskiego i Bartka Bordzoła.

Dopisujemy jeden punkt w tabeli a jest on na pewno znacznie cenniejszy mając świadomość, iż nasi chłopcy rozegrali mecz ze znacznie wzmocnioną zawodnikami pierwszego składu drużyną przeciwnika. Nawyróznienie zasługuje nasz bramkarz Miki, którego śmialo można wybrać  zawodnikiem meczu.

A kolejny mecz już 3 czerwca z Borem Regut.

Zwar II Warszawa - Semp Ursynów 3:3 (0:0, 0:1, 2:0, 1:2)

II kwarta: Patryk Korzeniowski na 0:1,

IV kwarta: Teodor Giguere na 2:2 asysta Leon Dąbrowski, Leon Dąbrowski na 3:3 asysta Bartek Bordzoł

Cały mecz